Indonesia-Globetrotter

środa, 7 maja 2014

Bezludna wyspa


***

           Przed przylotem na Sumatrę, ostrzegałem swojego pracodawcę kilka razy, że mam ciężką walizkę.. tak na wszelki wypadek, żeby nie było problemów na lotnisku. Co się okazało? Zamówili mi bilet z limitem bagażowym do 15kg. Mój ważył 24kg.. - "Indonesian style". Tak więc na  lotnisku miałem nie lada wyzwanie..

          W Indonezji młodzi ludzie uzależnieni są od social media, używają wszystkich, które są akurat na topie. Nie inaczej jest też tu, w Padang - wszyscy nauczyciele korzystają m.in z BBM (BlackBerry Messanger). Mają na nim utworzoną też wspólną grupę..
I tu krótka historia...
        Jeden z pierwszych dni pracy, godziny poranne - siedzimy sobie w szkole - ja i dwie z czterech nauczycielek. Po kilku pytaniach z ich strony chyba padło to najbardziej dla nich interesujące- "Czy masz dziewczynę?"
- " Tak mam - w Surabaji"
Jak tylko to usłyszały, obie dźwignęły swoje telefony i zaczęły pisać na grupie BBM..
"Hot info" haha :D


***

Podczas indonezyjskich wesel na ulicach rozstawiane są takie oto namioty... 


... które mają  na celu pomieścić wszystkich gości. Co na to uczestnicy ruchu drogowego ? - muszą sobie jakoś radzić.. Co na to policja? - najprawdopodobniej dostają pieniążki do rączki...



          Pokój w którym mieszkam, znajduje się na drugim piętrze w szkole, w której uczę. W drugim pokoju mieszka - Ferry - mój współlokator. W domu obok mieszkają trzy studentki.  Z dwiema z nich w weekend wybraliśmy się na bezludną wyspę ^^


Dlaczego jedna z nich  ma założone rękawiczki? Żeby nadmiernie skóry nie opalić ;)

Po drodze zatrzymaliśmy się na karmienie małp, które żyją w niemal każdym lesie.



Ferry z rodziną ;)

Widoki po drodze...



Poniżej już widać naszą bezludną wyspę.. (albo i nie widać...) ^^


... wygląda jak górka z piasku rozsypana na kałuży... 

           Indonezja jest najbardziej wyspiarskim państwem na świecie - ok.  17 509 wysp, z czego ponad połowa jest bezludna... Wydaje mi się, że ta górka piaskowa raczej nie jest zaliczana jako wyspa ;)




Indonezyjski styl, czyli znak "V" do zdjęcia musi być ;)

Ta babka po lewej podeszła do nas, ustała w odległości 20 cm ode mnie i patrzyła, patrzyła.. Zawołała następnych i patrzyli.. patrzyli.. 
... dopiero jak zacząłem im robić zdjęcia to się spłoszyli, choć czasami i to nie działa, np. w przypadku niektórych dzieciaków, na których działa to jeszcze bardziej motywująco, bo zaczynają ustawiać się do zdjęć i prosić o następne. 


"Pan Kapitan" i jego okręt, którym to dotrzemy na naszą bezludną wyspę

Czasami pytam czy mogę zrobić zdjęcie a czasami mi się nie chce. W tym przypadku nie spytałem. Indonezyjczycy potrafią mi robić zdjęcia nawet "z pod pachy" (z ukrycia). Wygląda to bardzo komicznie, tym bardziej, jak ich zdemaskuję..

Sąsiadki z naprzeciwka ^^


No i docieramy na naszą bezludna wyspę ...
... na której nie tylko nie ma żadnych ludzi, ale też zwierząt czy nawet roślin...

... tylko piasek... i morze dookoła...
...wyspa jest mniej więcej wielkości połowy boiska piłkarskiego.


Nowe ziomki, również odwiedzający wyspę. Chyba dosyć często to robią bo niezłej opalenizny dostali...

Na szczęście na środku wyspy rozstawiony jest namiot/daszek na palach, więc mogliśmy się schować przed słońcem na jakiś czas. Ferry z sąsiadkami praktycznie w ogóle z pod niego nie wychodzili - boją się słońca niesamowicie...


"Panowie Kapitanowie", obsługujący "okręty" dowożące ludzi na wysepkę widocznie maja już swoje ulubione zajęcie dla zabicia czasu - kopią sobie piłkę w czasie kiedy turyści zajmują się... eksploracją wyspy.
A te śmieszne kapelusze chronią ich przed nadmierną ekspozycją głów na światło słoneczne


Po kilku godzinach na wyspie Pan Kapitan zarządził powrót. Załoga na pokład!





W drodze powrotnej do domu mijaliśmy kolejne budynki w stylu Bagonjong...



Widok na port (po prawej) i wyspy (po lewej), trochę większe od tej dzisiejszej ^^ na które już ostrzę sobie zęby...
Na zachód jest już tylko ocean, za którym leżą Indie.

Pozdrowienia ze wschodniego wybrzeża Sumatry!

***


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz